Pełnia
Wróć do listy artykułów

Tu i teraz. Patrząc w teraźniejszość

Żyj Tu i Teraz, skup się na teraźniejszości i nie pozwól na odejście z tego punktu. – te i wiele innych podobnych do siebie słów słyszymy lub czytamy w wielu poradnikach dotyczących szeroko pojętego rozwoju. Mistyczny stan, o którym mówią oświeceni guru, wydaje się jednak zdecydowanie za trudny dla wielu ludzi i jest związany z wieloma niejasnościami.

Na przykład — co zrobić z przeszłością? Jak snuć wizje o przyszłości? Gdzie znaleźć miejsce dla wielu naszych myśli kontynuujących wcześniejsze wybory, jak również potencjały postrzegane w przyszłości? Całość pytania jest nad wyraz skomplikowana, głównie ze względu na mętne opisy tego stanu. Te zwykle wynikają z subtelnych ścieżek naszych myśli, które wypełnia nasz umysł.

Podróż przez czas

Aby rozpocząć właściwy tor rozumienia Tu i Teraz, trzeba najpierw stworzyć wystarczająco dobre zrozumienie siebie w czasie, gdyż sama ta wizja dość ściśle umiejscawia człowieka pomiędzy przeszłością a przyszłością. Teraźniejszość wydaje się być stanem o największej obecności naszego świadomego podejmowania decyzji, istnienia w rzeczywistości oraz tym swoistym skrzyżowaniem, od którego prowadzą tysiące ścieżek możliwych doświadczeń.

Wszystko poza tym delikatnym punktem środka stanowi już historię (przeszłość) lub niepewne fantazje wybiegające w dal (przyszłość). Potrzebny jest nam w końcu plan, aby nasze kroki nie szły donikąd, więc w przyszłości szukamy celu, rozwiązania naszych problemów oraz osiągnięcia szczytów naszych możliwości. Jednocześnie pragniemy rozwiązać sprawy, które plączą się za nami od dawna, nie dają nam spokoju wcześniejsze traumy i żal za straconymi możliwościami.

Umysł zdaje się korzystać głównie z tych kierunków, aby opracować swoje działania w punkcie teraźniejszości. Jak często przyłapujemy się na wracaniu wspomnieniami do przeszłości albo na fantazjowaniu o czekających nas nagrodach? Najprawdopodobniej na tyle często, że nie starcza nam czasu na zajmowanie się teraźniejszością. Bycie świadomym otaczającej nas rzeczywistości jest podstawą bycia w Tu i Teraz, gdyż bez niej człowiek odbywa zgubną podróż przez meandry czasu.

Jestem już w środku. Co robić?

Gdy słyszymy te wszystkie tłumaczenia, to samo podejście do teraźniejszości wydaje się nam proste — w końcu wystarczy przestać myśleć o przeszłości i przyszłości, a skupić się na świecie wokół nas. Jednak stale zdarza się nam “wychodzić” z tego świata na rzecz zanurzenia się w naszych głowach i mimowolnego gdybania na temat życia. Dzieje się tak z powodu podstawowej funkcji mózgu, jaką jest obliczanie zagrożenia.

Ten system działa na bazie pamięci z poprzednich doświadczeń i wstępnych przewidywań możliwych konsekwencji w przyszłości. Niejako przewidujemy przyszłość, opierając się na momentach z życia, w których dane rozwiązanie zadziałało. Jest to funkcja biologiczna, pozwalająca nam przetrwać, ale niekoniecznie wspomaga wyższe struktury umysłu, takie jak bycie w Tu i Teraz.

Czy da się osiągnąć ten stan i go utrzymać? Pomijając twierdzenie o opóźnieniu w odczycie bodźców, które do nas docierają (przy jednoczesnym ich przewidywaniu), można spokojnie założyć, że i owszem. Tylko trzeba zaprzeczyć swojemu dotychczasowemu podejściu i przetransformować sposób pojmowania siebie w czasoprzestrzeni, gdyż to jest głównym powodem, dla którego tak ciężko jest odnaleźć się we właściwym czasie.

 

Przebić się przez 4 wymiar

Gdyby zobrazować umysł pod kątem czasu, to stwierdzilibyśmy, że składa się głównie z tkanki utworzonej w przeszłości, a jego celem jest rozbudowa jej w przyszłości. Tym samym teraźniejszość jest procesem stale aktualizującym się o kolejny proces już stający się przeszłością i tym mocniej pędzący w stronę przyszłości. Wszystko po to, aby powstrzymać entropię naszych głów i ich myśli, które po uwolnieniu po prostu by znikły.

Mimowolnie próbujemy nad tym zapanować i podejmujemy próbę zmiany przeszłości, sięgając do wspomnień oraz fantazjując o przyszłości bez żadnych zmian w teraźniejszości. Punkt Tu i Teraz nie wydaje nam się być tym optymalnym rozwiązaniem, gdyż jesteśmy pozbawieni świadomości wszystkich konsekwencji (co znamy z przeszłych wydarzeń), a jednocześnie dostrzegamy ograniczenia, które tak łatwo pokonujemy w przyszłości.
Problemem jest także błąd w skali, który powoduje, że umysł postrzega zarówno przeszłość jak i przyszłość całościowo, a przez to w teraźniejszości mierzy się z nimi całymi — od początku naszych narodzin po nieokreślony punkt w czasie, który zakończy nasz żywot. Z tego powodu tak ciężko jest zdjąć z siebie ich ciężar i skupić się na Tu i Teraz.

Znaleźć dziurę i z niej wypaść

Zapominamy, że przeszłość i przyszłość jest w pewien sposób nieistniejącym stanem, gdyż nasza świadomość postrzega wyłącznie teraźniejszość, jako punkt odniesienia względem tych dwóch różnych od siebie kierunków. A skoro tak, to Tu i Teraz jest kwintesencją tego, co robiliśmy wcześniej i do czego zmierzamy. Nasz umysł jest ośrodkiem podejmowania decyzji, mając dwóch doradców — siebie wstecz i nadchodzącego siebie.

Jednak na wskutek słabego pojmowania ich roli, nasza głowa doprowadza do upadku władzy i jest niesiona przez wspominanie i fantazjowanie — tym najczęściej zajmuje się umysł nieskupiony na teraźniejszości. Będąc poganianymi w obie strony, nie mamy czasu przypomnieć sobie o tym, co robimy teraz.

I to jest coś, na co trzeba zwrócić uwagę — PAMIĘTAĆ O SOBIE. Gdy tylko umysł straci obraz rzeczywistości, przenosi się w dowolnym kierunku w czasie i tak spędza większość dnia. W momencie, gdy pamiętamy o sobie, umysł zdaje się łączyć naszą obecność z teraźniejszością, a tym samym ułatwia nam utrzymanie się w jej obrębie. Stajemy się aktualni i synchronizujemy się z poczuciem bycia w Tu i Teraz.

Czym jest obecność w Tu i Teraz?

Obecność jest odniesieniem się do siebie samego, a więc świadomym pojmowaniem swego istnienia w rzeczywistości, którą postrzega. Najczęściej zauważamy ją przy odczuwaniu własnego ciała, silnych emocjach lub odkrywczych myślach, czyli wszędzie tam, gdzie nasze zmysły żywo reagują na otoczenie, pobudzając naszą koncentrację na sobie.

Nie jest to tożsame z myśleniem o sobie, gdyż te łatwo wkręca umysł w rozpatrywanie przeszłości lub bujanie w obłokach niosących w przyszłość, a więc pomijanie obecnego stanu na rzecz wcześniejszych lub przyszłych stanów, które z perspektywy teraźniejszości są już tylko teorią. Dobrze jest do nich zajrzeć, lecz życie za ich pomocą skutkuje wykolejeniem funkcji poznawczych oraz niezdolnością do podejmowania decyzji.

Usiądź na chwilę w bezruchu, będąc wolnym od możliwie największej ilości bodźców zewnętrznych. Najpewniej umysł szybko znudzi się brakiem informacji i zacznie projektować wspomnienia lub fantazje, aby zająć się tym, co zwykle, czyli opracowaniem strategii przetrwania. Daje to tylko pozór wiedzy o tym co faktycznie robić, gdyż pamięć nie daje automatycznie zrozumienia tego, co robiliśmy, a tylko informację czym zakończył się ten konkretny proces. Może nie mieć to właściwego odniesienia do teraźniejszości.

Wiedza jest dostępna w trybie Tu i Teraz ze względu na zrozumienie doświadczenia, a tym samym uzyskanie czegoś więcej niż tylko informacji — to zdolność do jej wykorzystania jest kluczowym elementem, który możemy wyciągnąć z przeszłości. Z przyszłości czerpiemy ideały, a więc wszystkie te wspaniałe stany bez dzisiejszych ograniczeń, które są dla nas ustaleniem naszych możliwości. To, co jest możliwe w naszej fantazji, zdaje się możliwym do wykonania w teraźniejszości (oprócz polowania na smoki, bo tych już nie ma 😀 ).

W teorii teraźniejszości

Najczęściej proponowanym ćwiczeniem jest poświęcenie czasu na swego rodzaju ceremonialność codziennych czynności takich jak picie herbaty/kawy, sprzątanie czy spacer. Skupienie się na prostych czynnościach, które obecnie wykonujemy, pozwala na zagęszczanie naszej obecności w teraźniejszości. Gdy wykonujemy absorbujące naszą uwagę działanie, nie mamy czasu wracać do przeszłości czy fantazjować o tym co będzie.

W pewien sposób świadomość weryfikuje przeszłość i przyszłość w Tu i Teraz, gdyż bez tego nie istnieje postęp i żaden proces nie może być zakończony, co wywołuje stałe działanie umysłu i tym samym zamroczenie zmysłów. To wymaga przede wszystkim podejmowania decyzji i zdolności do trzymania się ich względem aktualnie trwającej chwili.

To oznacza, że weryfikowanie rzeczywistości nie może być wykonane przez umieszczanie swojej świadomości w przeszłości lub przyszłości, gdyż te są poza naszą obecnością w tym świecie. Funkcje poznawcze powinny być skupione na odbiorze aktualnie dziejącej się chwili, aby ośrodki zmysłowe były nastawione na trwające obecnie procesy. Czas przeszły i przyszły w naszych głowach powinnyśmy traktować bardziej jako doradców niż władców.

Jak już zostało wspomniane wcześniej, choć człowiek sam w sobie nie rozumie czasu, to jego umysł jest w stanie po nim podróżować jak po przestrzeni. Bez właściwego odbioru rzeczywistości chwili obecnej, gubi się zapętlonych zwojach czasu przeszłego i przyszłości, a tym samym nie umie odebrać świadomości w Tu i Teraz.

Wymiar 4D, w którym na co dzień żyjemy, doprowadza nas do informacji pokazującej stale zmienny moment naszej obecności, co pozwala nam podróżować myślami zarówno w przeszłość, jak i przyszłość oraz w światy alternatywnej linii rozwoju. Jest to jednak dalekie od życia w Tu i Teraz, dlatego pominę ten wątek w tym artykule.

Praktyka Tu i Teraz

Świat dzieje się niezależnie od tego, czy cokolwiek z nim zrobisz. Celem obecności człowieka jest więc bardziej bycie obserwatorem niż czyniącym te wszystkie procesy. Jest to istotny punkt wyjścia do życia w Tu i Teraz, gdyż umożliwia przeszłości i przyszłości stać się opcją mającą doradzać niż rządzić działaniami naszej obecnej świadomości.

PAMIĘTAJ O SOBIE — zwróć uwagę na odczucia ciała, na przepływ myśli mu towarzyszący i emocje, które zostały dzięki temu wywołane. Ten proces jest o tyle istotny, że szybko można zauważyć odgięcie w kierunku czasu przeszłego lub przyszłego, a tym samym utratę obecności w Tu i Teraz. Jeśli robisz cokolwiek bez pamiętania o sobie, to poświęcasz siebie na rzecz zewnętrznego świata.

IDŹ ZA ZMYSŁAMI — stanowią one potwierdzenie tej rzeczywistości. Brak odczuć wskazuje na niską aktywność układu nerwowego, a co za tym idzie słabego połączenia z ciałem, które (warto sobie o tym przypominać) bierze największy udział w Tu i Teraz. To właśnie ciało fizyczne stanowi dla ludzi odniesienie, kiedy i gdzie jesteś w wymiarze 4D (czasoprzestrzeni, w której istniejemy jako świadoma jednostka).

WYJDŹ POZA CZAS — paradoksalnie, aby móc być w Tu i Teraz należy odnieść się do skali większej niż nasze wyobrażenie o trwaniu naszego życia. Kiedy w pełni zauważymy, że obecni jesteśmy od dnia narodzin aż do nieokreślonego momentu odejścia, wtedy zauważymy, że to, co się temu przygląda, jest naszym Wyższym Ja. Spójrz na całe swoje życie, zauważając, że przeszłość ani przyszłość w momencie obserwacji świata nie ma wielkiego znaczenia, gdyż wczoraj i jutro jest poza obserwacją tego, co jest TERAZ.

ODNIEŚ SIĘ DO RZECZYWISTOŚCI — wszystko, co jest poza aktualnym stanem, który obserwujesz, już nie istnieje lub jeszcze nie zaistniało. W zakresie tych potencjałów nie powinno się ograniczać do iluzji obu z tych stron, gdyż mocno ograniczają one perspektywę. Rzeczywistość poznajemy jako przepływ chwili przez siebie, a więc to subtelne poczucie uciekającego czasu, które w odpowiedniej perspektywie stanowi tylko obserwację zmieniającej stan i miejsce energii w ciągłej wieczności.

CHWILA TO AKTUALIZACJA — w każdej kolejnej następującej po sobie wszystkie obserwowane procesy dokądś zmierzają, zaczynają się lub kończą. Trwanie w jednym pojęciu chwili doprowadza do przesunięcia w przeszłość. Pójście naprzód wbrew temu co się dzieje, jest tworzeniem iluzji w przyszłość.

W teraźniejszości

Posługując się tymi wytycznymi, możemy podejść do dowolnej czynności czy procesu, aby świadomie obserwować go w Tu i Teraz. Spacer z psem, rozmowa ze znajomymi czy granie na komputerze będą równie wartościowym zakresem, gdyż świadomość w teraźniejszości obserwuje głównie siebie, a jej obecność gwarantuje zdolność do reagowania na bodźce ze świata. Dlatego podczas dowolnego działania najlepiej podjąć się cichej obserwacji siebie samego, bez uwzględniania czasu przeszłego i przyszłego, aby dotrzeć do czystej wizji.

Jeśli pogubisz się w czasie, zawsze pozostaje możliwość podjęcia wyboru. Jeśli uważasz, że jest inaczej to oznaka, że utracona została kontrola nad chwilą obecną, gdyż przeszłość i przeszłość narzucają wtedy swój rytm i tym samym wyciągają świadomość z teraźniejszości. Powrót do niej bywa trudny, ale wskazówką jest właśnie zdolność do decyzji, która to jest cechą wyłącznie świadomości istniejącej w Tu i Teraz.

Unikaj tendencji do negatywnych myśli, gdyż mogą one błędnie weryfikować położenie w czasie (na zasadzie: boli, więc to tutaj). W większości przypadków są one tylko chwilową, lecz namolnie powtarzaną wibracją skłaniającą umysł do myślenia w negatywny sposób. W każdym momencie swojego życia możesz wyjść poza pojęcie dobra i zła i tym samym ustanowić nową tendencję, do której przywykniesz zgodnie ze swoim założeniem.

Koncepcja trwania w Tu i Teraz wiąże się z wolnością od opinii, założeń na przyszłość oraz noszenia bagażu z przeszłości. Z tego względu jest dla wielu osób bardzo interesująca. Niestety także trudna do przyjęcia, gdyż wymaga porzucenia strefy komfortu, która wiele złych cech nazywa dobrymi, gdyż są one znajome i/lub wygodne. Dlatego jest ona trudna dla ludzi niepożądających zmian ani niemających chęci zmieniać swojego nastawienia.